index.jpg – życie webmastera w krzywym zwierciadle cz. 4


30 października 2013 / Mr.Mr


Nie macie czasami ochoty żeby, całkiem szczerze, i z dużą dawką ironii/sarkazmu odpisać na mail od klienta? ;-) Ja też! Dlatego postanowiłem dzisiaj zupełnie szczerze odpowiedzieć na kilka potencjalnych wiadomości od klientów. Dzień się rozpoczyna, nie zdążyłeś jeszcze wypić do końca kawy, otwierasz pocztę i widzisz…

Klient: Witam! Na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni zauważyliśmy w naszym sklepie znaczący spadek sprzedaży. Wydaje się nam, że spowodowane to jest mało przyjaznym interfejsem panelu klienta. Chcielibyśmy aby w ramach umowy przeprojektował Pan zaplecze użytkownika.

Ja: Witam! Macie Państwo ceny wyższe od konkurencji o około 20%. Pierwszym krokiem do nowego projektu powinna być obniżka cen towarów!

 

Klient: Nic nie działa pod IE6.

Ja: To prawda.

 

Klient: Prace miały skończyć się w zeszłym tygodniu. Dlaczego do dzisiaj nie otrzymaliśmy strony?

Ja: Ponieważ dopiero wczoraj przysłali Państwo projekt graficzny? Płatność była umówiona na wczoraj. Rozumiem, że w związku z opóźnieniem z Waszej strony mam już szykować pozew?

 

Klient (prawdopodobnie pracownik zajmujący się marketingiem): Chcielibyśmy webową wersje mobilną naszej responsywnej strony internetowej.

Ja: W takim razie ja poproszę metr masła maślanego… 0_o

 

Klient: To za drogo!

Ja: Za drogo? To niech Pani wynajmie amatora. Wtedy zobaczy Pani co to znaczy "droga strona".

 

Przerwa na złotą myśl:

 

Źródło: juniorbrandmanager.blogspot.com

 

Klient (oczywiście w wiadomościach nie podano żadnych konkretów projektu): Ile zajmie to?

Ja: Zależy.

Klient: A ile tamto?

Ja: Zależy.

Klient: A jakbyśmy zrobili tak, to ile by to trwało?

Ja. Zależy.

Klient: Czy Pan coś wie?

Ja: Wiem, że nic nie wiem…

 

Klient: Jednak sam będę sobie robił stronę. Znalazłem program do robienia stron.

Ja: Jaki?

Klient: FrontPage.

Ja: O k*rwa… poważna sprawa.

 

Klient: Reprezentuję firmę XYZ. Szukamy podwykonawcy ze znajomością HTML5, CSS3, JavaScript, PHP, Python, SEO, Photoshop, Illustrator, GIMP, jQuery, Angular.js, node.js, Zend za 1000 pln netto.

Ja: Po kwocie wnioskuję, że chodzi o 1/7 etatu?

 

Kient: Strona fajna, ale nie chcę Tych wszystkich adresów na górze i tego menu Plik, Edycja itd. Proszę to usunąć.

Ja: Ok. Napiszę maila do producenta przeglądarki. Jakiej Pan używa?

 

Klient: Proszę dostarczyć stronę do siedziby naszej firmy.

Ja: Wie Pan dzisiaj jeszcze za mało wypiłem żeby 'sensownie' odpowiedzieć na ten email. Napiszę w niedzielę rano – wtedy będę akurat na kacu.

 

Klient: Proszę mi powiedzieć ile kosztuje strona?

Ja: Ale która strona?

Klient: 0_o (przed monitorem czytając odpowiedź)

Ja: LOL (po wciśnięciu "Wyślij")

 

Klient: Mam kilku dobrych kolegów. Gdyby Pan zszedł z ceny o 700 PLN to chętnie polecę Pana ich uwadze.

Ja: Ich uwaga mi nie zapłaci. Widzę, że lubi Pan kręcić, więc jakby co to kasa z góry.

 

Klient: Jakie są warunki otrzymania faktury?

Ja: Wyjątkowo korzystne. W tym tygodniu jest promocja i każda faktura to jedynie 50 zł opłaty!

 

Klient: Chciałbym żeby strona była żywa, a zarazem bardzo spokojna i minimalistyczna. Jest też kwestia przeglądarkowa. Chciałbym pełne wsparcie dla każdej przeglądarki oraz maksymalnie szybkiego czasu realizacji, najlepiej mniej niż tydzień.

Ja: To skoro wymieniamy się listami do Św. Mikołaja to ja bym chciał żeby: na świecie zapanował pokój i zgoda, żeby nikt nie głodował, chciałbym też Porshe i dróg bez dziur.

 

I na koniec perełka. Rano odbieram maila i co ja patrzę…

Firma XYZ: Witamy! Chcielibyśmy dla Pana zrealizować projekt strony internetowej!

Ja: wciskam Delete.

 

Image courtesy of Stuart Miles at FreeDigitalPhotos.net



9 odpowiedzi na “index.jpg – życie webmastera w krzywym zwierciadle cz. 4”

  1. Filip pisze:

    Czasami takie wiadomości od klientów są lepsze niż nie jeden suchar! :-)

    Pozdrawiam Filipsiu.

  2. Dymitr pisze:

    Skad ja to znam ;)))) Pozdrawiam

  3. Agnieszka pisze:

    Mam szczęście, że trafiam na bardziej rozgarniętych klientów. No i jeszcze to szczęście, że kto inny zajmuje się kontaktem z klientami :)

  4. Dawid pisze:

    Najbardziej rozśmieszyła mnie rozmowa, w której klient wspomina o FrontPage ;)

  5. Jedno z ostatnich pytań do mnie, czytać uważnie ;)
    „Czy mogę prosić o podanie parametrów dla koloru zielonego i fioletowego użytego na stronie, tak abym mogła te kolory używać przy zmianie trzcionki przy dodawaniu tekstu w podstronach.”

  6. Post w RSSach, dokładniej w feedly pojawił się dopiero kilka minut temu, wszystko u Was gra? :)

  7. Damian pisze:

    Riposta na „Strona fajna, ale nie chcę Tych wszystkich adresów na górze i tego menu Plik, Edycja itd. Proszę to usunąć.”

    Oczywiście uwzględniłem taką możliwość w wersji PRO (+ 1000 zł). Proszę wcisnąć klawisz F11.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.