Recenzja: Podręcznik freelancera


12 maja 2013 / Michał Kortas


Jesteś zmęczony sztywnymi ramami pracy w firmie? Marzysz o swobodzie, pracy w wybranych godzinach i dowolnym miejscu? Zostań freelancerem! Zanim jednak to zrobisz, poznaj wszystkie za i przeciw. Bycie świetnym webmasterem nie musi oznaczać, że równie dobrze poradzisz sobie z obowiązkami „wolnego strzelca”. Dzięki tej książce przekonasz się, czy wolisz być częścią grupy, czy pragniesz zostać sobie sterem, żeglarzem, okrętem…

(Helion.pl)

Wydaje mi się, że każdy – chociaż raz – marzył o tym, aby stać się zależnym tylko i wyłącznie własnej osobie. Było to podyktowane nie tylko chęcią poznania czegoś nowego, ale w równym stopniu także wspaniałym uczuciem trzymania wszystkiego pod swoją opieką. „Zawód” freelancera staje się obecnie bardzo popularny. Z biegiem czasu, coraz więcej etatowych pracowników rezygnuje z wiszącego nad głową szefa, na rzecz nieskrępowanej pracy w domowym zaciszu, na własną rękę. Pomimo wielu zalet takiego działania, w porównywalnej skali jesteśmy jednak skazani na szereg niedogodności związanych z freelancingiem.

Książka „Podręcznik freelancera”, pomimo swej stosunkowo niewielkiej objętości, składa się z aż 23 starannie przygotowanych rozdziałów. Luźny język, a jednocześnie wciąż profesjonalny, to sztandarowa broń serii wydanej przez Smashing Magazine. Tak, jak podczas czytania wielu poprzednich pozycji książkowych, i tym razem się nie zawiodłem. Dzięki mnogości przykładów, z każdorazowym uchyleniem okładki, uczymy się czegoś nowego, odkrywamy nowy, ukryty sens świetnie dobranych słów.

Jak wspominają autorzy książki, ilu projektantów, tyle sposobów na prowadzenie własnej działalności. To jedna z największych prawd, które powinniśmy bardzo dobrze zapisać w swojej pamięci. Dlatego też „Podręcznik freelancera” nie ma być gotowym przepisem na sukces, ale zbiorem porad i informacji, których poznanie zaowocuje w czasie najbliższym, czy też dużo później, podczas współpracy z własnymi klientami.

Ilu projektantów, tyle sposobów na prowadzenie własnej działalności.

Co ciekawego możemy odnaleźć w „Podręczniku freelancera”? Już od pierwszych stron zapoznamy się z najwazniejszymi zasadami obowiązującymi w pracy profesjonalnego projektanta. Poznamy najczęstsze błędy, które popełniają freelancerzy, a także sposoby na ich unikanie w przyszłości. Będziemy mogli przekonać się, jak wielką rolę odgrywa przyjazna obsługa klienta oraz to, w jaki sposób najlepiej pozyskać sobie nowych kontrahentów.

W pracy jako freelancer ważnymi aspektami naszego wizerunku są: życzliwość, otwartość, pewność siebie a także nieposkromiony optymizm. O wszystkich tych cechach przeczytamy również na stronach niniejszej książki.

Jak oczywiście wiadomo, pracujemy głównie po to, aby zarabiać pieniądze. Tej kwestii poświęcona jest ostatnia, trzecia część „Poradnika freelancera”. Dzięki niej zdobędziemy wiedzę odnośnie udanego marketingu, przygotowania umowy z klientem jak i wszelkich kosztów, które zmuszeni będziemy ponieść.

Zobacz fragment książki Kup książkę on-line



3 odpowiedzi na “Recenzja: Podręcznik freelancera”

  1. Weird pisze:

    Świetna recenzja, chyba skuszę się na tę książkę.

    • Dziękuję :-) Książka na mnie zrobiła naprawdę bardzo pozytywne wrażenie, takie, że zaraz po jej przeczytaniu wziąłem się za pisanie. Z całą pewnością godna polecenia pozycja.

  2. Mr.Mr pisze:

    Możliwe żę się skuszę ;)

    Natomiast życie freelancera nie jes usłane różami i wie o tym każdy… freelancer :D

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.