A więc udało się! Mam przyjemność napisać i opublikować pierwszą recenzję sprzętu na łamach WEBroad.pl. Dzięki zaangażowaniu kolegi Macieja udało nam się rozszerzyć dział Technologii, nawiązując współpracę z kilkoma popularnymi firmami. Przedstawiać Wam będziemy wady i zalety dostarczonych nam produktów, opierając się na jak najbardziej obiektywnych wnioskach, które wypłyną podczas ich wykorzystywania.
Dzisiaj przedstawiamy Wam smartfon Motorola Motolux XT615.
Pierwszym mankamentem, na który się natknąłem, był czas uruchamiania się urządzenia. Proces ten trwa ponad minutę, około 30 sekund dłużej od włączania się zwykłego laptopa z Windows 7. Zweryfikować tę informacje możecie, oglądając poniższy klip.
{source}
<iframe src=”http://www.youtube.com/embed/7_ub4ZKDeiU” frameborder=”0″ allowfullscreen></iframe>
{/source}
Na pokładzie smartfona znajdziemy procesor o taktowaniu 800MHz i pamięciami: 1GB ROM, 512MB RAM. Systemem operacyjnym jest Android OS v2.3.7 (Gingerbread). Bateria nie jest najsłabsza. Podczas intensywnego korzystania wytrzymała około 5 godzin, natomiast w czasie spoczynku dokładnie 104 godziny.
Panel tylni wykonany jest z plastiku, natomiast klapka zakrywająca baterię z aluminium. Takie połączenie bardzo ładnie się prezentuje. Dodatkowo, oprócz aparatu 8MP (maksymalna rozdzielczość zdjęć: 3264×2448 pikseli) z tyłu znajdziemy flash z diodą LED.
Więcej informacji technicznych znajdziemy na witrynie producenta.
Co może się podobać? Wysokoczuły ekran (4 cale), który dokładnie odwzorowuje ruchy wykonane palcami. Najmniej wygodną funkcją jest jednak pisanie wiadomości tekstowych przy pionowym ustawieniu urządzenia. Przyciski są bardzo wąskie, co często utrudnia poprawne ucelowanie danej litery. Znacznie lepiej wygląda to w ustawieniu poziomym.
Używanie Motoroli Motolux w pełnym słońcu również nie jest żadnym utrudnieniem. Ekran pokryty specjalną powłoką sprawia, że wszystkie ikonki i litery są bardzo dobrze widocznie.
Podczas prawie dwóch tygodni korzystania z urządzenia nie przydarzyły mi się żadne poważniejsze zawieszenia się telefonu. Zauważyłem jednak tendencję do braku reakcji ekranu, kiedy używamy ekranu w pozycji poziomej. Ekran „Odblokowuje” go dopiero obrót smartfona.
Antena wifi nie jest niestety zbyt wydajna. Dwadzieścia metrów od access point’a i 2 ściany skutecznie uniemożliwiły korzystanie z sieci bezprzewodowej. Tak czy inaczej, jeżeli jesteśmy w miarę dobrym miejscu, internet nie rozłącza się bez powodu.
Co mogę dodać na koniec? Pomimo tego, że Motorola, jako smartfon, nie jest zbyt popularna i często skreślana „z góry”, z czystym sumieniem mogę ją Wam polecić. Gdyby cena – około 1200zł – byłaby odrobinę niższa, Motorola Motolux mogłaby podbić rynek i serca użytkowników.
Wygląd: {{4}}
Wydajność: {{5}}
Obsługa: {{4}}
Cena: {{3}}
OCENA KOŃCOWA: {{4}}
Telefon bardzo przeciętny, porównywalny ze starym Galaxy Ace, tylko trochę słabszy i o mniejszej baterii.
galaxy ace łapie duże lagi a motorola nie ;] więc nie taki porwównywalny