ContiqCMS – nowy polski system zarządzania treścią


25 kwietnia 2014 / Marcin Jagielnicki


contiqWitajcie! Chciałbym przedstawić Wam, drodzy czytelnicy Webroad.pl, mój autorski system zarządzania treścią.

ContiqCMS – co to właściwie jest?

Jest to system napisany w PHP na frameworku Kohana. Ideą mojego projektu była pełna modułowość. Dzięki temu dodawanie kolejnych funkcji do systemu to kwestia utworzenia dodatkowego modułu i „podpięcia” się pod już istniejące.

7e83f30094b8f7f9b5e1706a258aec10

Widok panelu administracyjnego

Warto dodać, że ContiqCMS jest w całości polskim systemem a więc to właśnie ten język będzie zawsze w pełni wspierany.

Plany na dziś i jutro

Obecnie prace nad systemem idą bardzo szybko. Pisanie dodatkowych funkcjonalności oraz łatanie błędów postępują z dnia na dzień co jeszcze bardziej napawa mnie optymizmem do rychłego wypuszczenia wersji BETA. Kiedy to nastąpi opublikuję na tym serwisie stosowną informację. Jeżeli chodzi o przyszłość… Planuję stworzyć bardzo rozbudowany CMS, który będzie mógł służyć nie tylko jako blog, ale także jako serwis internetowy, sklep lub forum. To wszystko będzie zawarte w oddzielnych modułach a więc każdy użytkownik będzie mógł dokonać wyboru – co tak naprawdę planuje stworzyć.

Do projektu możesz dołączyć również Ty!

Nad ContiqCMS pracują dwie osoby. Niestety przy poszerzającej się skali systemu działa to na naszą niekorzyść. Brakuje nam czasu na tłumaczenie systemu a także wykonywanie w określonym czasie konkretnych zadań. Jeżeli chcesz nam pomóc napisz na adres [email protected]. Jestem pewny, że znajdziemy coś dla Ciebie.

Szablon testowy systemu

Szablon testowy systemu

Jeżeli posiadacie jakiekolwiek pytania to śmiało zadawajcie je w komentarzach. Postaram się odpowiedzieć na wszystkie :)



14 odpowiedzi na “ContiqCMS – nowy polski system zarządzania treścią”

  1. Po screenie widzę wykorzystanie Notification API? Jeżeli tak to duży plus jeżeli zostanie to wykorzystane do powiadomień np. o nowych komentarzach czy aktualizacjach.

    Marcin, muszę zadać to pytanie. Dlaczego Kohana? :) Planujesz się przenosić w przyszłości na inny fw i korzystać przy tym z Ohanzee czy pozostajesz przy finalnej (w pełnym znaczeniu tego słowa) wersji Kohany?

    Drugie. Jaki masz plan na cykl wydawniczy no i na jakiej licencji będzie/jest ContiqCMS?

    • Właśnie w tym celu mam zamiar wykorzystać Notification API. Co do pytania o Kohanę, wybrałem ją ze względu na to, że znam ją bardzo dobrze i przyjemnie tworzy mi się w niej sprawnie działający kod. Na chwilę obecną sądzę, że przeniesienie całego systemu na inny FW to zbyt żmudne i czasochłonne zadanie.

      Mam zamiar wypuścić wersję BETA pod koniec maja (po mojej maturze). Zamierzam również udostępnić 2 wersje licencyjne. Licencję darmową, która będzie wymagała informacji o użytym systemie, a także wersję płatną, wraz z dodatkowymi modułami (np. pełna integracja z Google Analytics). Dodatkowo myślałem również o wypuszczeniu CMSa w formie SAAS, która to gwarantowała by najwyższy możliwy uptime, bezpieczeństwo oraz brak konieczności bawienia się w kwestie administracji serwerem.

  2. Comandeer pisze:

    A ja mam pytanie co do tej modułowości: piszesz o „przypinaniu” nowego modułu do już istniejących. W jaki sposób jest to rozwiązane? Coś na zasadzie hooków/eventów czy bliżej w stronie middleware, znanych choćby z connect.js?

    No i niepokoi mnie ta Kohana – sam strasznie lubię ten fw, ale data zakończenia wsparcia (listopad 2013…) dla jego najnowszej wersji ciut napawa obawami… Chyba najbliżej mi w tym momencie do Laravela (zawsze wydawał mi się ciut JS-owy ;)).

    Co do licencji – nie lepiej zrobić tak, jak większość takich projektów: OS dla niekomercyjnych z licencją GNU + licencja płatna do komercyjnych? Osobiście mniej ufam zamkniętym rozwiązaniom…

    No… i dlaczego PHP? :D Wciąż czekam na porządny CMS (polski) skrobnięty w node.js, wykorzystujący MongoDB ;)

    • Moduły działają na zasadzie hooków i eventów. Uważam, że kohana w obecnej formie spełnia moje wszelkie wymagania a i pod względem bezpieczeństwa i ilości bugów nie odstaje zbytnio od swoich konkurentów.
      Kwestie licencji są jeszcze do uzgodnienia gdyż produkt nie jest jeszcze ukończony. Tak więc, czekam na propozycję :)
      Dlaczego PHP? Ponieważ podczas swojej kariery z tworzeniem aplikacji i stron www napotkałem może z 2 rozwiązania korzystające z czegoś innego niż PHP :)

      • Ahh i jeszcze wyjaśnię zasadę Eventów. Uznałem, że takie rozwiązanie jest najprostsze i najszybsze. Wystarczy bowiem coś takiego:
        Event::instance()->fire(’menu.creator.save’, array(&$this));

        oraz:

        Event::instance()->listen(’menu.creator.save;, array($this, 'creator_save_hook’));

      • Comandeer pisze:

        O, bardzo ładnie wyglądają te eventy :D Prawie jak w JS ;)

        >Uważam, że kohana w obecnej formie spełnia moje wszelkie wymagania a i pod względem bezpieczeństwa i ilości bugów nie odstaje zbytnio od swoich konkurentów.
        Brakuje mi w niej jedynie namespaces i innych przydatnych rzeczy z PHP 5.4+

        >Tak więc, czekam na propozycję :)
        Moja jest właśnie taka: MIT/GNU/inna podobna dla darmowych i komercyjna.

      • Da się przeboleć brak namespace – kwestia odpowiedniego nazewnictwa klas.

        Właśnie na licencji MIT chcieliśmy udostępnić wersję darmową, do rozważenia zostawiliśmy sobie licencję płatną. Jednakże mam pytanie jak rozumiesz użytek komercyjny CMS’a? Jako licencję dla developerów – czyli modyfikacje na zlecenie itp. ?

      • Comandeer pisze:

        Jak dla mnie darmowa licencja dla projektów open source i tych, którzy nie chcą/potrzebują supportu i dodatkowej funkcjonalności.

      • @marcinj:disqus, tak jak kiedyś już rozmawialiśmy, w sprawach licencjonowania śmiało możesz wzorować się na Windu.

      • Zastanowię się nad tym rozwiązaniem i już wkrótce udostępnię w pełni działającą stronę informacyjną o systemie :)

  3. kszere pisze:

    Jak postępy i strona CMS?

  4. Miku Loder pisze:

    Hi, Jak postępy z CMS? I gdzie jest dostępna wersja beta?

  5. Marcin pisze:

    Hej, odezwij sie na [email protected]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.