W dzisiejszym wpisie postanowiłem bliżej przyjrzeć się polskiemu programowi JAMP (Joomla-Apache-MySQL-PHP), który przeznaczony jest do uruchamiania na lokalnym komputerze systemu Joomla! CMS – obecnie w wersjach 1.5 i 2.5. Wbrew pozorom, sprawa ta nie jest niczym skomplikowanym. Wystarczy pobrać specjalne archiwum, rozpakować je i włączyć. Projekt JAMP tworzony był od samego początku za darmo, ostatnio jednak, aby z niego korzystać, należy wykupić specjalną subskrypcję, dzięki której dostaniemy dostęp do dobrze przygotowanej pomocy (specjalny dział na forum.joomla.pl), oraz możliwość kontaktu telefonicznego/skype z autorem projektu.
Cena nie jest wygórowana. Do uruchomienia serwera wystarczy 15 złotych i nawet jeśli nasz pakiet wygaśnie, nadal możemy korzystać z JAMP’a, zostajemy jednak pozbawieni wsparcia technicznego. Jak zaznacza autor, wszelkie wpływy z wykupionych subskrypcji przeznaczone są na dalszy rozwój programu, a część środków otrzymuje Fundacja PCJ.
Przechodząc jednak do sedna, spróbujemy uruchomić JAMP’a, sprawdzając, czy tak naprawdę jest „prawdopodobnie najlepszym serwerem lokalnym dla Joomla!„.
Odwiedźmy witrynę jamp.joomla.pl i po prawej stronie wybierzmy pozycję „Pobierz wersję testową„.
W kolejnym kroku zróbmy to ponownie.
Teraz należy poczekać na ukończenie procesu pobierania. W zależności od szybkości łącza, proces ten może trwać kilka-kilkanascie minut.
Po wypakowaniu archiwum naszym oczom ukazują się 2 pliki EXE. Pierwszy z nich – JAMP Port Checker – sprawdza nam dostępność portów, na których pracuje program.
Drugi plik uruchamia program właściwy.
W menu po prawej stronie wybieramy pozycję „Uruchom„.
Po wyborze odpowiedniej opcji, w ikonkach powiadomień pojawia się nam kolejna – logo programu JAMP. Tak przy okazji, dobrze byłoby powiadomić użytkownika o poprawnym uruchomieniu serwera/programu – wystarczyłoby małe okienko z informacją.
Możemy kliknąć na niej, wybierając następnie pole „localhost„. Zostaniemy przekierowani do przeglądarki internetowej. Pojawi nam się lokalna strona serwera, gdzie do wyboru będziemy mieli uruchomienie Joomla! w dwóch wersjach. Wybranie którejś z nich spowoduje jej automatyczną instalację na naszym lokalnym komputerze.
Możemy z niej korzystać w trybie natychmiastowym.
Dobrym krokiem jest uzupełnienie kopii Joomla! polską treścią, której domyślnie nie znajdziemy po ręcznej instalacji tego systemu.
Fajne, ale za darmo można zainstalować na kompie apacha. Tylko niech pokombinować z konfiguracją i gotowe.
To prawda, jednak JAMP to program skierowany dla bardziej leniwych, którzy nie chcą (lub nie potrafią – sic!) zainstalować sobie Joomla. Zawsze możemy skorzystać ze zwykłego pakietu WAMP, ale czeka nas, tak jak wspomniałeś, trochę ręcznej konfiguracji.
Tylko cały w tym ambarans, żeby dwoje chciało na raz. Joomla! chce Apache, PHP, MySQL (dobrze jak jest też PMA). JAMP dostarcza w pełni kompatybilne rozwiązanie :) Nie każdy użytkownik internetu musi się uczyć jak skonfigurować Apache, PHP i MySQL na komputerze a do tego, żeby wszystko spełniało wymagania Joomla! i najpopularniejszych komponentów, modułów, dodatków.
Racja, nie mówię, że to coś złego. Ale dziś webmasterka opiera się głównie na instalacji CMS i przerobieniu darmowego template. Większość z tych jednoosobowych firm krzaczków nie potrafi myśleć logicznie, grzebać w php i sprzedaje potem takie rozwiązania, które pozostawiają wiele do życzenia.
Pomysł zacny, i szczęście że płatny. Ale obawiam się, że tylko ułatwi powstawanie firemek krzaków.
Jeżeli klientowi zależy na dobrze przygotowanej stronie nie będzie z usług takowych firm raczej korzystał. Z drugiej strony, instalacja JAMP’a ma raczej przyspieszyć nam tylko zwykłą, codzienną pracę z Joomla!. Przygotować szablon, skonfigurować witrynę etc. i tak musimy sami, dlatego nie sądzę, żeby spowodowało to wysyp pseudo-webmasterów.
dla mnie jamp to taj jak wamp. rozwiazanie darmowe, lokalnie instaluję joomlę, tworzę szablon na podstawie layoutu i gotowe. przenosisz na serwer online.
jeśli masz problem z tym – płacisz autorom za rozwiązania. jest ok. przewaga jampa na wampem? jamp instalujemy portable.
i mamy dobre wsparcie autora w razie kłopotów :)
Po obejrzeniu filmu o |Joomla zgodnie z filmikiem zainstalowałem wamp server. Po instalacji szablonów i dodatków wywaliło mi mnóstwo błedów. Problem znikł jak przeinstalowałem na JAMP.
Dla użytkownika, który chce zbudować stronę bez zbędnego zagłebiania się w programowanie to rozwiązanie jest jak najbardziej skuteczne.
Ale są też klienci, którzy za zrobienie strony nie chcą odpowiednio zapłacić lub nie mają tyle funduszy, żeby przeznaczyć na profesjonalnie wykonaną stronę, lub zwyczajnie potrzebują tylko coś w rodzaju wizytówki. W takim przypadku nie oplaca się marnować czasu na autorskie rozwiązania i tu jamp spełnia swoje zadanie w 100%. Pozdrawiam redaktora.
Chciałbym niestety dodać, że nie wszyscy mają taki komfort na rynku webmasterskim, żeby mieć dostęp do klientów „z kasą” i niestety muszą się „zadowolić” klientami, którym wytsarczy prosty projekt. W pierwszej kolejność movAMP spełniał swoje zadanie przy tego typu projektach a teraz jamp. A 15pln zwraca się z pierwszym wykonanym projektem :).