Dzisiejszy wpis chciałbym poświęcić na pokazanie jak proste jest wdrożenie aplikacji do chmury Microsoft Azure. Oczywiście przykład zostanie oparty o mój projekt na Daj Się Poznać, czyli todo.team.
Logowanie do Microsoft Azure
Moją przygodę rozpocząłem od odwiedzin portalu Azure. Na pierwszy rzut oka panel wydaje się być prosty, jednak po krótkiej analizie bocznego menu okazuję się, że chmura Azure to nie taki łatwy kawałek chleba – przynajmniej dla osoby, która styczność z nią ma po raz pierwszy.
Panel startowy portalu Microsoft Azure
Tworzenie nowej aplikacji
Postanowiłem umieścić w chmurze całą aplikację, wraz z bazą danych Microsoft SQL.
Tworzenie nowej aplikacji w Microsoft Azure
Wybór usługi
Z menu po lewej wybrałem „App Services” (1), w nowo otwartym panelu kliknąłem na „Dodaj” (2), a następnie z dostępnych możliwości wybrałem „Aplikacja sieci Web + baza” (3).
Nowe okno, które się pojawiło poinformowało mnie wskazanej usłudze. Ogółem rzecz biorąc, spełnia moje najskrytsze – na chwilę obecną – wymagania.
- Najszybsze tworzenie aplikacji działających w chmurze,
- Szybkie udostępnianie i wdrażanie,
- Bezpieczna platforma z automatycznym skalowaniem,
- Wygoda dla deweloperów korzystających z programu Visual Studio,
- Otwartość i elastyczność dostępne dla każdego,
- Monitorowanie, alerty i automatyczne skalowanie.
Wstępna konfiguracja
Konfigurację rozpocząłem od nadania nazwy mojej aplikacji oraz wyboru subskrypcji. Następnie przypisałem ją do nowo utworzonej grupy zasobów.
Wstępna konfiguracja aplikacji
Następnie musiałem określić moją lokalizację.
Wybór planu i lokalizacji
Warstwa cenowa
Ważnym kryterium jest warstwa cenowa. Zakładałem, że potrzebuję możliwości podpięcia własnej, niestandardowej domeny. Dostęp do podstawowych funkcji oraz 10GB magazynu danych na start wystarczą również. Adekwatna do potrzeb stała się więc podstawowa warstwa cenowa B1.
Podstawowa warstwa cenowa w Microsoft Azure
Baza danych
Konfiguracja bazy odbyła się bezproblemowo.
Baza Danych w Microsoft Azure
W tym przypadku również należało określić próg cenowy, adekwatny do moich potrzeb. Postanowiłem skorzystać z podstawowej opcji.
Warstwa cenowa dla bazy danych
Kiedy wszystkie pola miałem uzupełnione, nastąpiło tworzenie aplikacji.
Wdrażanie
Po krótkim czasie – gotowe!
Aplikacja utworzona
Teraz dopiero zaczęło się najlepsze! Czas powołać do życia w globalnej sieci todo.team.
Dostęp przez FTP
Dodam na początku, że Azure wygenerowało mi specjalny dostęp przez FTP. Dzięki temu mogłem zajrzeć do magazynu mojej aplikacji.
Azure przez FTP
Pliki uploadują się
Wdrażanie aplikacji
Deploy przez GitHub
Mógłbym w zasadzie przygotować skompilowane pliki mojej aplikacji i wysłać je na serwer. Nie w tym jednak rzecz. Chciałbym dzisiaj pokazać, jak wykonałem wdrożenie za pomocą repozytorium na GitHub. Można to zrobić, wykorzystując jeszcze inne magazyny repozytoriów, ba – nawet przesyłając pliki na Dropboxa! Niestety, na dzień dzisiejszy nie ma jeszcze możliwości wdrożenia emacsem przez sendmail. Szkoda.
Nie mniej jednak – zaczynam kochać Azure :-)
Opcje wdrożenia do Microsoft Azure
Nie chcąc tracić czasu, przystąpiłem do konfiguracji źródła kodu. Na początku musiałem autoryzować dostęp do GitHuba.
Zgoda na autoryzację do GitHub
Portal Azure połączył się z moim kontem, po czym mogłem wskazać repozytorium i jego gałąź, którą ma śledzić.
Wybór projektu z GitGub
Po zatwierdzeniu nic więcej nie musiałem robić. Operacja trwała i trwała…
Wdrożenie z repozytorium GitHub
Ooops! A co to?
Niepowodzenie kompilacji
Niestety kompilacja nie powiodła się.
Naprawa błędów
Na szczęście jest dziennik błędów. Wystarczy kliknąć w powyższe okienko.
Pierwszy błąd był mi już znany. Chodziło o konflikt różnych wersji zależności.
Drugi odnosił się do plików, których nie widział kompilator. Chyba za bardzo bawiłem się plikiem .gitignore.
Dziennik aktywności
Po wyeliminowaniu błędów otrzymałem informację, że wdrożenie zostało ukończone pomyślnie.
Wdrożenie zakończone sukcesem
Efekt jest następujący. Moja aplikacja jest już dostępna w sieci.
Aplikacja działa w chmurze Azure
Podsumowanie
Poszło gładko. Myślę, że Azure spełnia swoją rolę perfekcyjnie, jeśli mamy w zasobach jakiś budżet przeznaczony na utrzymywanie aplikacji. Za dość rozsądne pieniądze otrzymujemy pewność i stabilność działania. Czego może chcieć więcej programista?
Jak na razie aplikacja ma wyłączoną rejestrację. Kończę wdrażać pewne poprawki i za jakiś czas odezwę się do Was z prośbą o testy.
Kolejny wpis na blogu dotyczył będzie po raz kolejny chmury Microsoft Azure. Pokażę Ci możliwość podłączenia własnej, niestandardowej domeny pod swoje konto.
Tagi: Azure • Daj Się Poznać 2017 • deploy • Microsoft • sql • Wdrożenie • WEB App
