Aby zapewnić swoim klientom łagodniejsze przejście przez kryzys spowodowany przez koronawirusa dhosting.pl wprowadza miesięczne płatności za Elastyczny Web Hosting.
Daje to większą swobodę decydowania o czasie zobowiązania i pozwala na zmniejszenie jednorazowego kosztu abonamentu, tym samym uwalniając dodatkowe środki na inne cele.
Za 23,25 zł netto klient otrzymuje parametry bazowe 1 GHz CPU, 1 GB RAM i 50 GB SSD. Cena za rok pozostaje bez zmian i wynosi 200 zł netto.
Rafał Kuśmider
(dhosting.pl) dla webroad.pl: Cel na najbliższe 2 lata, to zwiększyć 3-krotnie
skalę działalności
webroad.pl: Od ostatniej wspólnej rozmowy minęło prawie 3 lata, możesz opowiedzieć jak z perspektywy czasu przyjął się na rynku Elastyczny Web Hosting (EWH)?
Przeczytaj ostatni wywiad na temat bezpieczeństwa w firmach hostingowych
Rafał Kuśmider: EWH to największy kamień milowy w historii naszej firmy. Od początku wierzyliśmy w ten produkt i pokładaliśmy w nim duże nadzieje, choć równocześnie obawialiśmy się, że zupełnie nowa kategoria produktowa na rynku przesyconym powielanymi usługami, będzie trudna do wypozycjonowania. Z jednej strony widzieliśmy szybki rozwój Cloud Computingu (w Polsce Oktawave, zagranicą AWS, GCP, Azure, czy DigitalOcean), z drugiej widzieliśmy jak dużo te firmy inwestowały w edukację rynku, oraz jak ciężko w tym czasie w Polsce były te technologie przyswajane. Tak jak się spodziewaliśmy, początki były trudne, przede wszystkim pod względem sprzedażowym – musieliśmy sporo zainwestować w odpieranie kolejnych obiekcji oraz obaw potencjalnych klientów, a także reagować na masę ciosów poniżej pasa ze strony konkurencji.
Zaciekawiła Cię usługa EWH? Zajrzyj do mojej recenzji.
Obecnie jesteśmy już w
zupełnie innym miejscu rynkowo. Posiadamy silny zespół marketingu i sprzedaży,
skupiamy się na szerokich optymalizacjach oraz planowaniu kolejnych dużych
działań. Według naszych szacunków bazujących na top100.rootnode.pl, udało nam się już
wejść do top 10 największych firm hostingowych w Polsce, a nasza aspiracje są
dużo większe. Ranking nie posiada jednak aktualnych danych o liczbie naszych
klientów, a dokładniej o liczbie obsługiwanych przez nas domen. Według naszych
danych wynik w rankingu jest dla nas znacznie korzystniejszy.
webroad.pl: Możesz
opowiedzieć, jak sukces EWH wpłynął na Waszą firmę organizacyjnie?
Rafał Kuśmider: Pewnie że tak, chociaż podobnych historii
startupów, które w szybkim tempie zdobyły trakcję, jest pełno w sieci i mało tu
będzie rzeczy odkrywczych. W 2016 roku byliśmy małym zespołem, w którym
pojedyncze osoby odpowiadały za poszczególne procesy – administrację serwerami,
support, marketing, sprzedaż itd. W krótkim czasie zostaliśmy zmuszeni do
znacznego zwiększenia zatrudnienia, ponieważ liczba aktywności w każdym
obszarze zwielokrotniała się wykładniczo – z miesiąca na miesiąc potrzeby
rosły. Biuro, którego powierzchnia miała nam pozwolić na kilkuletni rozwój,
nagle nie mogło nas pomieścić. Dodatkowo zdecydowaliśmy się nawiązać
strategiczne partnerstwo z Atmanem w zakresie kolokacji naszych serwerów.
Ostatecznie w tym samym czasie zmieniliśmy i biuro na znacznie większe, i
serwerownie, właśnie na Atmana. Idąc za ciosem zbudowaliśmy również drugi
oddział w Krakowie, a na końcu otworzyliśmy się bardziej na pracę zdalną.
O samą kadrę też nie
było łatwo. Dziś nie sztuką jest znaleźć ludzi do pracy. Sztuką jest znaleźć
osoby, które podejściem, wiedzą i nastawieniem pasują do kultury prowadzonej
organizacji, a nasza jest wymagająca – nastawiona na pomaganie ambitnym Klientom
tworzyć ich wymarzone projekty. Wszystko budujemy wokół tej idei. Problem
polega na tym, że branża psuje tę część rynku pracy – duża rotacja, kiepskie
warunki pracy, często negatywne nastawienie, braki w wiedzy, którą trzeba
uzupełniać – nie ułatwiają zadania. Ostatecznie udało nam się wypracować
satysfakcjonujący model pracy i dziś tworzymy stabilną grupę specjalistów
ukierunkowaną na rozwój, ale mieliśmy kilka potknięć po drodze, które sporo nas
nauczyły.
webroad.pl: A jak wyglądała kwestia technologii? Wszystko szło tak, jak sobie zakładaliście?
Rafał Kuśmider: Zasadniczo tak, chociaż nie wszystko, jak po maśle. Nasze plany zakładały masywne inwestycje w sprzęt i rozwój systemów rozłożone na około 2 lata z podziałem na kilka etapów wdrożenia. Ostatecznie coraz większa liczba migracji do nas od innych usługodawców, a przy tym spotęgowane ataki DDoS na naszą infrastrukturę (konkurencja nie śpi), zmusiły do szybszego zmierzenia się z problemem i zrewidowania planów do niecałego roku. Kiedyś to sobie nawet liczyliśmy, tylko w ciągu jednego miesiąca zakupiliśmy 18 serwerów, co dało ponad 1144 GHz CPU, ponad 3,78 TB pamięci RAM i 383,75 TB (SSD i NVMe). Wszystko spięte siecią światłowodową.
Powiedzmy to sobie
jasno, wiele elementów musiało się zmienić. Początkowo nie byliśmy przygotowani
na takie skoki zainteresowania EWH. Jeśli chcieliśmy nadal szybko rosnąć,
musieliśmy wypracować nowe procedury, przemyśleć na nowo corowe systemy, a przy
tym zadbać o rozwój naszych autorskich rozwiązań.
Po roku ciężkiej pracy
śpimy już znacznie spokojniej i możemy skupiać się na nowościach. Mamy osobny
zespół tylko do prac rozwojowych, ciągle zwiększamy wydajność i na tym polu
konkurujemy już ze światową czołówką. Pracujemy nad kolejnym wydaniem
autorskiego panelu admina dPanel v3.5 (feedback od klientów był tu kluczowy).
Przebudowaliśmy usługę pocztową i usprawniamy choćby integrację z popularnymi
rozwiązaniami, jak Let’s Encrypt, czy Cloudflare. Sporo energii włożyliśmy
również w ochronę DDoS, korzystamy z własnych rozwiązań do spółki z
rozwiązaniami komercyjnymi. Czas automatycznego uruchomienia ochrony w sytuacji
kryzysowych skróciliśmy z kilku minut do 1-2 sekund, bez wpływu na działanie
stron klientów.
webroad.pl: Co z Waszym
rozwojem w USA? Było sporo słychać o tym zaraz po starcie, teraz trochę
ucichło, co planujecie?
Rafał Kuśmider: Stany, to trudny i ciasny rynek,
niemniej z naszego punktu widzenia kluczowe były dwie rzeczy. Język angielski,
którym nasze wsparcie techniczne już operowało, a więc odeszła – przynajmniej
na początek – potrzeba pozyskania i wyszkolenia kadry na miejscu. Produkt,
który zbliżony działaniem do chmur obliczeniowych miał już sensowne zrozumienie
rynku (choćby AWS czy DigitalOcean).
Mimo wszystko o swoją
część edukacji o produkcie musieliśmy zadbać. To było konieczne, bo
konkurowaliśmy z markami, które miały już wypracowaną pozycję. Dlatego zamiast
kopać się z nimi na ceny, postawiliśmy na komunikację marketingową dostosowaną
do odbiorcy amerykańskiego z kluczowymi różnicami, mocno byliśmy też widoczni
na forach branżowych i Quorze, ale największym celem był atrakcyjny program
partnerski z budowaniem sieci partnerstw.
To ostatnie było dla nas szczególnie istotne, postawiliśmy na topowych ludzi,
którzy wcześniej budowali sieć afiliacyjną dla Bluehosta i odpowiadali za jej
rozwój. Ich zadaniem miało być wypracowanie odpowiedniego programu dla nas i
nawiązanie kontaktów z agencjami interaktywnymi. Nie wszystko poszło w
kierunku, jaki chcieliśmy i ostatecznie rozstaliśmy się z nimi, ale zdobyte
doświadczenie narysowało nowy kierunek, którym dziś podążamy.
Największym
doświadczeniem były dla nas najważniejsze konferencje branżowe, na których
wystawiliśmy się promując dhosting.com, badając rozumienie naszej usługi i
pozyskując pierwsze większe kontrakty. W sumie uczestniczyliśmy na takich
imprezach, jak choćby TechCrunch Disrupt, Web Summit, Cybertech, czy Cloud
Expo. Fantastyczne doświadczenie i tona kluczowych dla nas informacji na przyszłość,
ale też kilka zaskoczeń.
Trochę mniej widać nas
teraz z pracami przy usłudze w USA, ale przez ponad rok rozwinęliśmy się
niesamowicie, a pozyskane doświadczenie i wiedzę przekuwamy właśnie na
konkretne zmiany, choćby w modelu sprzedaży. Na koniec roku szykujemy cały
worek nowości, więc będzie jeszcze o nas słychać.
webroad.pl: Co
dokładniej Was zaskoczyło podczas konferencji w USA?
Rafał Kuśmider: Przede wszystkim duża popularność usług
Amazona, AWS cieszy się tam ogromną rozpoznawalnością i nie uniknęliśmy
porównań do niego. Wprost mówiono, że „Aaa, to taki AWS?”, czy pytano „No to
czym się różnicie od AWSa?” Programowania webowego z wykorzystaniem usług
Amazona uczą tam na uczelniach, więc ta popularność i porównywanie okazują się
nieuniknione. Nie sądziliśmy, natomiast, że aż tak mocno będziemy do nich
porównywani. Po krótkim wyjaśnieniu różnicy nie było dalszych nieporozumień, a
nawet EWH przypadał do gustu, ale dało nam to do myślenia i wymusza dalsze
zmiany w komunikacji oraz w samym modelu sprzedaży. To jedno z wyzwań, z
którymi się mierzymy.
webroad.pl: Wróćmy do
Polski. Jakie zmiany według Ciebie będą widoczne na naszym rynku w najbliższych
miesiącach?
Rafał Kuśmider: Przez ostatni rok rynek mocno
konsolidował się, sporo firm zostało przejętych, a ich oferty gruntownie
przebudowane. Ceny usług wzrosły, niektóre znacząco. Cieszymy się przy tym, że
konsolidacja w Polsce wyhamowała. Szacujemy jednak, że ceny nadal będą rosły,
co tym razem jest już bezpośrednio powiązane z dużymi wzrostami cen energii
elektrycznej, rosnącymi wynagrodzeniami, czy choćby podwyżkami cen za licencje
cPanel, a zaraz pewnie również DirectAdmin, na których bazuje większość firm
hostingowych w Polsce i na świecie. Inwestycja w autorski panel administracyjny
już na początku rozwoju firmy dziś zwraca się i była dobrą decyzją.
Duże zmiany przyniesie
też rezygnacja z możliwości rezerwacji domen z rozszerzeniem .pl, którą
niedawno ogłosił NASK. To dla firm, które swój biznes opierały na tym
mechanizmie spory problem. Część pewnie zniknie, a pozostałe będą musiały
gruntownie przemyśleć model działania. Nie zazdroszczę.
Zasadniczo ciekawsze
mogą być zmiany długoterminowe. Uważamy, że produktowo w ciągu 2 lat polski
rynek czeka duże przeobrażenie na wzór zmian w USA, które poszło w stronę
specjalizowanie się. Zamierzamy wstrzelić się w ten moment i jeszcze mocniej
postawić na budowanie własnej kategorii produktowej, która jasno nas
pozycjonuje w obrębie usług zarządzanych z potencjałem chmurowym i dalej
specjalizuje w tym zakresie.
webroad.pl: To świetne wieści. Będę obserwować zmiany, które wprowadzacie. Z mojej strony życzę Wam dalszego rozwoju w takim tempie, jaki widzę od dłuższego czasu. Mam nadzieję, że podczas kolejnego wywiadu dhosting będzie już nie tylko dużym, polskim graczem, ale i również amerykańskim :-)
Rafał Kuśmider: Też mam taką nadzieję [śmiech], a poważnie, zdobyte doświadczenie pozwala nam na odrobinę optymizmu, ale jeszcze dużo ciężkiej pracy przed nami. Pierwsze sukcesy mamy za sobą, tak więc wylaliśmy już fundamenty, teraz czas na budowanie stabilnego biznesu w US i murowanie kolejnych kamieni milowych.
webroad.pl: Dziękuję za poświęcony czas! Do usłyszenia.
Rafał Kuśmider: Cieszę się, że oboje znaleźliśmy czas w tym zabieganym świecie na ciekawą rozmowę. Dziękuję i do usłyszenia.
Jak zapewne dobrze wiecie, partnerem technologicznym bloga webroad.pl już od kilku lat jest dhosting. Dotychczas strona funkcjonowała na zwykłym koncie VPS, które radziło sobie świetnie nawet podczas akcji typu Wykop Efekt – wiadomo – parametry serwera posiadałem całkiem ciekawe. Co jednak w takich sytuacjach począć mogą właściciele witryn, których zastałaby śmierć kliniczna w postaci błędu 503? Continue reading Recenzja Elastycznego Web Hostingu w dhosting
Ostatnie dni w polskim internecie to sporo różnego rodzaju odwołań do awarii, jaka miała miejsce w 2be.pl. Klienci stracili swoje dane, pocztę i strony internetowe. Powodem były źle wprowadzone wewnętrzne procedury bezpieczeństwa, brak sprawnie działających kopii zapasowych i niedopatrzenia organizacyjne.
Od dwóch lat mamy przyjemność współpracować z firmą dhosting.pl, która została naszym partnerem technologicznym. Od tamtej pory docenialiśmy ich główną, dobrą cechę, a mianowicie kontakt z klientem. Wzorowe podejście do swoich użytkowników zaowocowało tym, że dhosting.pl szturmem zaczął zdobywać coraz większą część rynku hostingowego, będąc dziś jego znacznym udziałowcem.
Z okazji swoich siódmych urodzin firma wprowadziła szereg ulepszeń w swoim autorskim dPanelu, z którego korzystają na co dzień setki administratorów stron internetowych. Kolejne modyfikacje i ulepszenia następują na bieżąco, i co najlepsze, każdy z Was ma możliwość kreowania kolejnych modyfikacji.
Co uległo zmianie? Można w skrócie powiedzieć, że wszystko, oprócz świetnej obsługi.
Wyobraźcie sobie, że Wasza witryna zaczęła rozsiewać spam lub została zawirusowana. Co w takim przypadku robicie? Odzyskujecie stronę z kopii zapasowej i wgrywacie ją na serwer, śpiesząc się jednocześnie, aby Wasz usługodawca nie zablokował Wam strony internetowej.
Dodatkowo, dzięki prostemu wykresowi „sites heart” oraz mechanizmowi powiadomień, jesteście na bieżąco informowani w prosty sposób o wszystkich problemach, wygasających domenach (nie tylko w dhosting.pl, ale też u innych operatorów) i stanie swoich witryn. Firma dhosting, chyba jako jedyna w branży nie boi się informować swoich klientów w razie awarii lub innych nieprzewidzianych zdarzeń. To stawia ją w zupełnie innym świetle z perspektywy użytkownika. Informacja, nie ważna jaka by ona była, zawsze jest ważna. Każdy z nas lubi być informowany o wszystkim na bieżąco. Nawet jeżeli naprawa serwera poczty przedłuża się, dużo lepiej czujemy się, kiedy ktoś nam o tym powie – zabieg ten sprawia, że wiemy, że ktoś pracuje nad naszym problemem, a nie jest on zepchnięty w kąt i zapomniany.
Ale nie myślmy o awaryjności. Wiadomo, że w branży, jaką jest hosting, nie ma systemów idealnych, lecz system powiadomień powstał w dużej mierze po to, aby informować Was nie o awariach na serwerze (nie doświadczyłem tego od początku mojej przygody z dhosting), ale o problemach na „Waszym podwórku”. Jeśli na stronę, którą zarządzacie, zostanie wstrzyknięty złośliwy kod lub stanie się z nią inna, przykra sprawa, informacja dotrze do Was szybciej, niż sami zdążycie zorientować się w temacie.
Brzmi dobrze? Pewnie! Ale to tylko słowa. Spójrzcie na poniższe zrzuty ekranu. Tak w praktyce prezentują się wybrane powiadomienia.
Nowatorskim podejściem, nie spotykanym dotąd u polskich dostawców hostingu, jest przygotowanie specjalnej aplikacji mobilnej. Od teraz nie musicie „gonić” do komputera, kiedy okaże się, że będąc w terenie potrzebna jest szybka zmiana w konfiguracji. Coraz więcej z nas korzysta głównie w smartfonów czy tabletów, więc takie rozwiązanie jest jak najbardziej na plus.
Na tę chwilę aplikacja dostępna jest na iOS i Androida, lecz w krótkim czasie pojawi się również też na smartfony z systemem Windows Phone!
Wiesz, że użytkownicy dhosting.pl mogą mieć realny wpływ na rozwój i funkcjonalność z której korzystają? W każdej chwili i Ty możesz podzielić się swoimi uwagami z dhosting.pl. W dPanelu znajduje się przygotowana specjalnie pod takie potrzeby wydzielona sekcja, w której złożyć możesz swoje pomysły.
Bardzo cieszymy się, że zachodzące zmiany są tak widoczne i rewolucyjne, konsultowane jednak z użytkownikami. Tu sprawdza się zasada, że klient powinien być zawsze stawiany na pierwszym miejscu i takie podejście zawsze wywołuje pozytywne odczucia.
Jakich doczekamy się kolejnych usprawnień? Ekipa dhosting.pl zapowiedziała, że będą na bieżąco informowali o kolejnych ważnych zmianach, które zamierzają wprowadzić dla swoich Klientów .
Moje wrażenia
Jako, że stroną zarządzam raczej „w biegu”, najbardziej ucieszyłem się z dostępu do panelu z wygodnej aplikacji mobilnej. Dużo prościej przychodzi mi też kontakt z helpdeskiem. Dotychczas korzystałem z webowego odpowiednika, co było dość niewygodne. Jeżeli mogę zrobić te same rzeczy z poziomu swojego tabletu czy smartfona, cieszę się niezmiernie. Niestety żyjemy w coraz to bardziej zabieganym społeczeństwie i każde przyśpieszenie wykonywanych czynności jest zawsze na plus.
Mam następujące pytanie: w panelu administracyjnym SSL są trzy pola: 1. certyfikat, 2. certifikat Root CA, 3. klucz prywatny. W folderze są 4 pliki (a) cert.pem, (b) chain.pem, (c) privkey.pem, (d)fullchain.pem. Przy przyporządkowaniu 1a, 2b, 3c - próba zapisania w panelu administracyjnym SSL kończy się informacją: Błąd przy dodawaniu certyfikatu. Prosiłbym o jakąś podpowiedź, gdzie robię błąd.
Robert
szukałem przewijania w dół strony " jak to sie nazywa", ale Progress bar takze dodam do siebie.2023-07-15 23:55:00